Ilu kierowców, tyle sprawdzonych metod na zamarznięty zamek. Poniżej przedstawiamy 5 najpopularniejszych metod samodzielnego otwierania zamka, który może nam opierać się po mroźnej nocy.
- Odmrażacze do zamków w sprayu
Tego rodzaju preparaty są stosunkowo szybkie i wyjątkowo skuteczne. Trzeba mieć jednak na uwadze, że ich częste stosowanie może skutkować wypłukaniem smaru z wkładki. Niemniej jednak wystarczy spryskać zamek i odczekać kilka minut, by bez problemu otworzyć drzwi. - Elektryczne odmrażacze
Są skuteczniejsze i zdecydowanie bezpieczniejsze niż środki w aerozolu. Są to specjalne i niedrogie wkładki w kształcie klucza, zasilane bateriami. Rozgrzewają się w kilka chwil i po włożeniu wkładki do zamka w mgnieniu oka możemy zapomnieć o problemie. - Wejdź bagażnikiem
Jeśli nie masz przy sobie odmrażacza, spróbuj otworzyć inne drzwi, np. te od bagażnika. Jeśli dostaniesz się do środka, odpal auto, poczekaj chwilę aż się rozgrzeje i wtedy ponownie spróbuj otworzyć drzwi kierowcy. - „Na zapalniczkę”
Jeśli nie posiadasz elektrycznego odmrażacza możesz spróbować podgrzać metalową część klucza przy pomocy zapalniczki. Powinno zadziałać podobnie. - Gorąca woda
Oczywiście nie mamy tu na myśli polewania zamka gorącą wodą. Tego nigdy nie rób. Zamek mógłby się co prawda bez problemu otworzyć, jednak chwilę później znów zamarznie, a woda mogła dostać się dużo głębiej!
Wykorzystaj lepiej termofor lub butelkę z gorącą wodą. Jeszcze lepszym rozwiązaniem będzie materiałowy woreczek z pestkami wiśni, który można rozgrzać w domu np. na kaloryferze.
Najlepszym rozwiązaniem będzie jednak skorzystanie z pomocy fachowca, szczególnie jeśli przeznaczone do tego preparaty nie pomagają. Firmy zajmujące się awaryjnym otwieraniem samochodów poradzą sobie z problemem szybko i nie uszkodzą przy tym wkładki zamka.
Na przyszłość pamiętaj, żeby zabezpieczać zimą dziurkę zamka podczas mycia samochodu tak, żeby woda nie mogła dostać się przypadkiem do środka. Raz na jakiś czas warto również naoliwić nieco wkładkę np. poprzez włożenie posmarowanego olejem bądź smarem klucza. Dobrym sposobem jest także parkowanie w miejscach, gdzie od samego rana na klamkę będą padać promienie słoneczne. Ostatni sposób pomoże Ci również skrócić czas, który musisz poświęcić na skrobanie szyb.
Zatrzasnąłem kluczyki w aucie. Co teraz?
Zatrzaśnięcie kluczyków w środku pojazdu może przytrafić się każdemu. Nawet najbardziej zorganizowani kierowcy mogą mieć gorszy dzień bądź po prostu pecha, kiedy to np. zamek centralny lub system alarmowy „zrobią swoje”, gdy Ty wyskoczysz tylko zamknąć za sobą drzwi garażu.
Najprostszym, najtańszym i na pewno najskuteczniejszym sposobem na zatrzaśnięte kluczyki jest zdobycie zapasowego kompletu – cofnięcie się po niego do domu bądź telefon do żony, która ma taki zestaw w torebce. Jeśli nie mamy takiej możliwości są jeszcze dwa możliwe rozwiązania.
Na własną rękę
Na YouTube znajdziesz szereg filmików opisujących możliwości dostania się do samochodów większości marek. Możesz więc spróbować znaleźć „instrukcję” dla Twojego modelu. Pamiętaj tylko, że musisz robić wszystko co najmniej dwa razy ostrożniej, żeby nie uszkodzić mechanizmów, czy lakieru.
Właściciele aut bez ryglowania zamków oraz bez elektrycznie sterowanych szyb mogą spróbować też metody na tzw. „wieszak”. Przy sobie trzeba mieć druciany wieszak oraz klin – coś sztywnego i płaskiego. Klin należy umieścić między uszczelką drzwi, a szybą tak, by uchylić ją na szerokość drutu. Na końcu drutu trzeba zrobić oczko lub hak, które umożliwią nam pociągnięcie za klamkę lub bolec rygla blokady drzwi. Brzmi prosto, prawda?
Stanowczo odradzamy przy tym próby majsterkowania przy zamku śrubokrętami, czy scyzorykami. Takie działania mogą skończyć się tylko w jeden sposób – wymianą zamka.
W ostateczności, szczególnie gdy w aucie zostało np. spanikowane dziecko, które nie wie, co się dzieje, zostaje nam wybicie szyby. Jest to najbardziej kosztowne z rozwiązań, jednak czasem nie mamy innego wyjścia. Jeśli będziesz zmuszony wybić szybę w aucie, sugerujemy wybrać tę w przednich drzwiach pasażera. Tego rodzaju szyby są stosunkowo tanie i łatwo dostępne. Poza tym rozbite szkło nie powinno znaleźć się na siedzeniu kierowcy, co umożliwi dotarcie do warsztatu.
Pomoc fachowca
I wcale nie mamy tu na myśli „doświadczonych włamywaczy”. Przez pomoc fachowca rozumiemy usługi świadczone przez firmy specjalizujące się w awaryjnym otwieraniu samochodów. Posiadają one zarówno doświadczenie, jak i profesjonalny sprzęt, który nie uszkodzi zamka, szyby, czy karoserii. Także cena takiej usługi nie jest zbyt wygórowana i mieści się w granicach rozsądku.